czwartek, 29 marca 2012

POWRÓT DONIKĄD - Bora Ćosić "Podróż na Alaskę"


Bora Ćosić podejmuje podróż do byłej ojczyzny, która znikła z mapy Europy. Efektem jest eseistyka wysokiej próby

Bora Ćosić urodził się w 1932 roku w Zagrzebiu, przez większą część życia mieszkał w Belgradzie, gdzie przeżył m.in. niemiecką okupację. Na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku w akcie protestu przeciwko polityce reżimu Miloševicia – wyemigrował do Niemiec. Obecnie mieszka w Berlinie. Kim zatem jest? Chorwatem, Serbem, byłym Jugosłowianinem, politycznym uchodźcą, a może asymilowanym Niemcem? „Człowiek rodzi się tu czy tam za sprawą przypadku. Termin >>ojczyzna<< traci w świetle tego swoją szczególną wartość” – stwierdza Ćosić w swojej najnowszej książce „Podróż na Alaskę”. Podobne poczucie społecznego zawieszenia w nicości jest doświadczeniem wielu pisarzy z byłej Jugosławii, którzy po wybuchu wojny na Bałkanach zdecydowali się na emigrację. Mieszkająca w Holandii chorwacka pisarka Dubravka Ugrešić wspomina, że przy wypełnianiu urzędowych dokumentów w polu „narodowość” wpisuje „inne”. Co stało się z narodową tożsamością, jak sytuacja ojczyzny wygląda z kilkusetkilometrowego oddalenia i wreszcie – czy możliwy jest powrót do kraju, który nie istnieje już na geograficznych mapach? Te pytania są wspólne dla całej generacji pisarzy z Chorwacji, Bośni, Serbii czy Słowenii. „Podróż na Alaskę” jest osobistą próbą Bory Ćosicia zmierzenia się z tym tematem.
Metaforyczność tytułu jest oczywista – leżące za Alpami i Dunajem Bałkany, choć są na wyciągnięcie ręki, tak naprawdę stały się dla autora niezmiernie odległe. Dlatego właśnie ta relacja z podróży do rodzinnych stron nie ma w sobie nic z sentymentalno-nostalgicznej wycieczki. Porównując najsłynniejszą książkę Ćosicia („Rola mojej rodziny w światowej rewolucji”) z „Podróżą na Alaskę”, widać jak bardzo na przestrzeni niemal 40 lat zmienił się stosunek autora do własnego kraju. Nie ma już fajerwerkowej ironii, nie ma pogodnej burleski – jest chłód, dystans, czasami niesmak. Podróż do Belgradu – przez Słowenię, Chorwację, Bośnię – jest zarazem podróżą przez XX-wieczną historię Jugosławii i przez własne wspomnienia. Portrety jugosłowiańskiej bohemy, powroty do przeczytanych książek, analiza współczesnej sytuacji politycznej –  u Ćosicia melancholia i zaduma sąsiadują z odsłonięciem nieprzyjemnej prawdy, na opisanie której mało kto miałby odwagę.  Powstała książka mocna i bezpośrednia, a przy okazji poruszająca i smutna niczym końcowa konkluzja: „To już końcowy akord podróży po kraju, który był moją ojczyzną. Na tym terenie położone jest teraz pięć czy sześć nieokreślonych państw, i trzeba to brać dosłownie: położone są jak zapaśnik, który przegrał walkę, na łopatki”.

Bora Ćosić
„Podróż na Alaskę”
tłum. Danuta Cirlić-Straszyńska
Czarne, Wołowiec 2008

(tekst ukazał się pierwotnie w "Życiu Warszawy")

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz