czwartek, 29 marca 2012

KOT W BUTACH - Ilja Bojaszow "Wędrówka Murriego"


Filozoficzna bajka o wyższości zwierząt nad ludźmi. Trochę pretensjonalna, ale zmuszająca do innego spojrzenia na domowych pupili

Jest w filmie „Underground” Emira Kusturica taka zapadająca w pamięć scena: podczas bombardowania Sarajewa w 1992 roku zniszczony zostaje miejscowy ogród zoologiczny. Przerażone zwierzęta, którym udało się przeżyć nalot, rozbiegają się po ulicach zrujnowanego miasta. W scenie tej uwidacznia się w całej rozciągłości okrucieństwo i bezsens wojny – cierpienie istot bezbronnych jest bowiem dużo bardziej wymowne od cierpienia ludzkiego.
Ilja Bojaszow, rosyjski pisarz średniego pokolenia, wykorzystał tę wiedzę podczas pisania powieści „Wędrówka Murriego”. Punkt wyjścia Kusturicy i Bojaszowa był podobny, lecz rosyjski autor bezzasadność działań wojennych i ludzką głupotę piętnuje nie tak bezpośrednio jak serbski reżyser – swoją krytykę wpisują w bajkową fabułę o bośniackim kocie Murrim, który po utracie swojego domostwa w wojennej zawierusze, wyrusza w długą drogę, by odnaleźć swoją miskę, koc i miejsce na ziemi.
Opowieść Bojaszowa drażni nieco naiwną fantasmagorycznością przedstawionego świata, jest to jednak całkowicie uprawomocniona ze względu na przyjętą poetyką baśni. Prowadzenie narracji z punktu widzenia mówiącego i kontaktującego się z duchami kota zmusza niekiedy do rozwiązań rodem z książeczki dla dzieci, ale w zamian oferuje spojrzenie na współczesną historię z niezwykłej perspektywy. Historia Murriego, podróżującego po całej Europie, jest niecodziennym komentarzem dla współczesnych ludzkich szaleństw i bolączek, przeciwstawieniem logicznego i prostego świata zwierząt do wytwarzanego przez człowieka chaosu.
Kolejnym plusem powieści Bojaszowa jest osadzenie jej przez autora w kontekście filozoficzno-kulturowym. Historia Murriego jest bowiem spleciona z innymi wątkami, które komentują akcję. To umiejętnie sprzęgnięte z główną opowieścią i osadzone w historii myśli starożytnej i współczesnej dywagacje na temat toposu Drogi.(wszak podróż Murriego jest hymnem pochwalnym na cześć bycia-w-drodze), a także opis pewnego sporu między dwoma fikcyjnymi myślicielami współczesnymi. Podczas gdy jeden z nich kategorycznie sprzeciwia się przypisaniu zwierzętom jakiejkolwiek świadomości ruchu, jego adwersarz usiłuje dowieść, że zwierzęta myślą, świadomie wyruszają w drogę i mają konkretne cele. Przypadek Murriego, który trafia z Bośni do osiedla emigrantów pod Göteborgiem, byle tylko zająć miejsce na swoim ulubionym kocu, potwierdza jego przypuszczenia – zwierzęta swoje wiedzą!

Ilja Bojaszow
„Wędrówka Murriego”
tłum. Ewa Skórska-Filip
Prószyński i S-ka, Warszawa 2009

(tekst ukazał się pierwotnie w "Życiu Warszawy")

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz