Gdzie zaczyna się Wschód? Gdzie kończy? I co jest w nim tak
pociągającego, że jego urokowi ulegają polscy pisarze i reporterzy?

O specyfikę rosyjskiej duszy spierano się co najmniej od czasów
Bierdiajewa. I niewiele wymyślono. A raczej – wymyślono zbyt wiele, by zamknąć
ów społeczny fenomen w krótkiej definicji. Autorzy przepytani przez Brysacza
również definiują „wschodniość” na rozmaite sposoby. Raz wynika ona z
określonych warunków geograficznych (groźny klimat, ogromna przestrzeń), innym
razem z historyczno-politycznych obostrzeń, dla polskich autorów jednak jej
sedno tkwi w zamieszkujących Wschód ludziach. To właśnie oni – Nieńcy u Skopek,
Jakuci u Książka, czy Gruzini u Góreckiego – zaświadczają o różnorodności specyficznego
człowieka ze Wschodu. Różnorodności, w której istnieją jednak punkty wspólne,
które dają asumpt do traktowania „wschodniości” jako czegoś spójnego. Podobnie
jest z samym Wschodem – każdy z przepytanych autorów definiuje go na własny,
odmienny sposób, a zarazem każdy mówi też o tym samym: prostocie, smutku,
religijności i mitycyzmie, zespoleniu z naturą, podatności na szaleństwo,
specyficznej wrażliwości.
Okazuje się – dotyczy to zarówno dociekliwych pytań Brysacza, ale też
książek bohaterów „Patrząc na Wschód” – że i dusza rosyjska, i sam Wschód to
pojęcia niedefiniowalne. Paradoksalnie – im więcej, się o nich pisze, tym mniej
się o nich wie. Nieprzypadkowo Stasiuk, pytany o Wschód, odpowiada co chwila
„Nie wiem”, zniecierpliwiony pytaniami o Rosję Hugo-Bader mówi „Pan znowu
swoje”, zaś zagadnięty o wschodnią duszę Książek odpowiada: „Gdybanie można
mnożyć i mnożyć”. Z książki Brysacza wynika jasno, że dla przybysza z zewnątrz
Wschód jest przede wszystkim pociągającą tajemnicą. Mitem, który próbuje się
opisać w kolejnych książkach. Opowieścią, do której się nieustannie wraca.
Piotr Brysacz
„Patrząc na Wschód. Przestrzeń, człowiek, mistycyzm”
Fundacja Sąsiedzi, Białystok 2013
(tekst ukazał się pierwotnie w portalu Xięgarnia.pl)
Naprawdę ciekawa książka, podobał mi się pomysł.
OdpowiedzUsuńA o tej pociągającej tajemnicy Wschodu i mistycyzmie dużo więcej w nowej książce pana Jędrzeja Morawieckiego i Bartosza Jastrzębskiego - Cztery zachodnie staruchy. Polecam również :)
Pozdrawiam serdecznie