piątek, 12 czerwca 2015

NOWOŚCI Z CENTRALI - kwiecień/maj/czerwiec

Rolf BAUERDICK „Cyganie. Spotkania z nielubianym narodem” (Zigeuner: Begegnungen mit einem ungeliebten Volk)
przekład z języka niemieckiego – Robert Urbański
W.A.B.


Rolf Bauerdick, znany polskiemu czytelnikowi z głośnej powieści Jak Matka Boska trafiła na księżyc, ruszył za Cyganami z aparatem i notesem.

Odwiedził 12 europejskich krajów, odbył ponad 100 podroży, żył z Cyganami, był ich gościem. Książka, którą napisał, jest uczciwym reporterskim sprawozdaniem, ale też ważnym głosem w dyskusji o stereotypach, poprawności politycznej, a także powodach ksenofobii i wykluczenia.










Géza CSÁTH
Literatura na Świecie” 3-4/2015 – numer monograficzny

Spis treści:
Géza Csáth, Opowiadania, przeł. Elżbieta Cygielska
Géza Csáth,
Dziennik 1897-1911, przeł. Mateusz Chmurski
Géza Csáth,
Notatki z lata 1912 roku, przeł. Maciej Sagata
Géza Csáth,
Historia mojego morfinizmu, przeł. Maciej Sagata
Géza Csáth,
Dziennik 1915-1916, przeł. Anna Górecka
Géza Csáth, osiem stron z książki pacjenta
Mihály Szajbély, Géza Csáth, diarysta, przeł. Miłosz Waligórski
Géza Csáth, Opowiadania, przeł. Wojciech Obiała
Wojciech Obiała, Dzieci Csátha
Géza Csáth, Felietony, przeł. Wojciech Obiała
Géza Csáth w listach, przeł. Anna Górecka
Géza Csáth, Dziennik kobiety chorej umysłowo, przeł. Wojciech Obiała
Mateusz Chmurski, Rąbek nieskończoności
Dezső Kosztolányi, O chorobie i śmierci Gézy Csátha, przeł. Krzysztof Wołosiuk



Leonid CYPKIN „Lato w Baden” (Лето в Бадене)
przekład z języka rosyjskiego – Robert Papieski
Zeszyty Literackie

Przeglądając podniszczone okładki książek w jednym z antykwariatów na londyńskiej Charing Cross Road, odkryłam Lato w Baden. Powieść ta, nie ulega to dla mnie wątpliwości, należy do najwybitniejszych, najwyższych i najoryginalniejszych osiągnięć XX wieku [...]. Z autobiograficznej opowieści nienazwanego z imienia i nazwiska narratora przemierzającego ponurą sowiecką rzeczywistość przeobraża się w historię podróży Dostojewskich. W powieści pojawia się Puszkin, Turgieniew, a także wybitne postacie dysydentów i pisarzy XX wieku — Cwietajewa, Sołżenicyn, Sacharow, Bonner Susan Sontag

Pierwszorzędna proza (Josif Brodski)

Książka Cypkina zajmuje osobne miejsce wśród najbardziej natchnionych i oryginalnych dzieł literackich ubiegłego stulecia (Joseph Frank „New York Times Book Review”)





László DARVASI "Kwiatożercy" (Virágzabálók)
przekład z języka węgierskiego - Karolina Wilamowska
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

"Kwiatożercy" to wielowymiarowa opowieść o drodze ku wolności i o niezwykłej sile poezji. Akcja toczy się w dziewiętnastowiecznym Szegedzie, tętniącym życiem mieście wielu kultur. Główni bohaterowie – Klara i trzech zakochanych w niej mężczyzn, nie żyją zgodnie z powszechnie przyjętymi zasadami i żywią się kwiatami. Ta napisana oryginalnym stylem, pełna głębokich fabuł powieść z pewnością spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagającego Czytelnika.










Leonidas DONSKIS „Władza, wyobraźnia i pamięć: szkice o polityce i literaturze” (Galia, vaizduotė ir atmintis: politikos ir literatūros etiudai)
przekład z języka litewskiego – Małgorzata Gierałtowska
Kolegium Europy Wschodniej

Związki polityki i literatury są o wiele bliższe, niż można by było sądzić. Wielkie szekspirowskie dramaty poddają analizie problemy, które do dziś nie zostały w pełni przedstawione przez teoretyków polityki. Doświadczenie totalitaryzmów XX wieku zostało najlepiej opisane przez wielkich literatów – Czesława Miłosza czy Milana Kunderę. Literatura klasyczna często znacznie trafniej obrazuje struktury zorganizowanych form siły i władzy na świecie aniżeli czynią to rozprawy z filozofii politycznej – z takiego założenia wychodzi Leonidas Donskis. W jaki sposób rozumienie władzy politycznej odnosi się do literatury? Dlaczego najwcześniejsze przejawy tolerancji politycznej i religijnej pojawiają się w literaturze utopijnej, a nie w traktatach filozoficznych?
Próbując odpowiedzieć na te pytania, litewski filozof, sięgając po Machiavellego, Orwella czy Cervantesa, dokonuje analizy relacji między władzą a wyobraźnią, polityką a literaturą, a także zasadami rzeczywistości i wyobraźni.
Leonidas Donskis jest znakomitym kontynuatorem ważnej, choć mało w Polsce znanej, litewskiej tradycji liberalnej, zrodzonej w środowiskach dysydentów i emigrantów. Swoją wcześniejszą książkę „Tożsamość i wolność” poświęcił jej koryfeuszom, wśród których są socjolog Vytautas Kavolis, politolog Aleksandras Stromas i poeta Tomas Venclova. To w rozmowie z nimi rodziła się jego koncepcja wyobraźni moralnej, która w tej książce znajduje swoje rozwinięcie w dyskursie z Machiavellim, Szekspirem, Cervantesem, Stendhalem, Miłoszem, Orwellem, Kunderą czy Baumanem. Wyobraźnia moralna daje Donskisowi silny punkt odniesienia w epoce „płynnej uczuciowości”, łącząc myśl z działaniem oraz ucząc nowoczesnej miłości i przyjaźni. Fakt, że autor tych rozważań został członkiem Parlamentu Europejskiego, a ściślej jego ponadnarodowej frakcji Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy, dowodzi, że pozostaje wierny przekonaniu Machiavellego o tym, że teoria rodzi się z mądrej praktyki, a poszukiwanie prawdy to „skuteczne działanie potwierdzane przez historię”. (Krzysztof Czyżewski)


Max FRISCH „Dziennik 1946-1949, 1966-1971” (Tagebuch 1946-1949, 1966-1971)
przekład z języka niemieckiego – Jakub Ekier, Krzysztof Jachimczak
W.A.B.
Max FRISCH „Szkice do trzeciego dziennika” (Entwürfe zu einem dritten Tagebuch)
przekład z języka niemieckiego – Małgorzata Łukasiewicz
W.AB.


Lata, w czasie których powstawały zapiski do Dziennika, autor w dużej mierze spędził na po podróżowaniu – po europejskich, w tym polskich, miastach, po Stanach Zjednoczonych. Relacje z miejsc i zdarzeń sprawiają, że książka jest historycznym świadectwem – m.in. podnoszenia się Europy z gruzów po niedawno zakończonej wojnie. Anegdoty, aforystyczne dialogi, listy, wątki autobiograficzne przeplatają się z literacką fikcją – szkicami utworów, z których wiele zostało później wydanych. Duża dawka autotematyzmu, rozważania o sztuce  i literaturze, wzmianki o innych pisarzach i dziełach, umożliwiają choć w części poznanie umysłu wielkiego twórcy, jakim był Max Frisch.

To wielka literatura, a także świadectwo europejskiej historii - Peter von Matt, Prezes Fundacji Maxa Frischa.



Bohumil HRABAL „Pabitele” (Pábitelé )
przekład z języka czeskiego – Helena Gruszczyńska-Dębska, Edward Madany, Jan Stachowski, Mirosław Śmigielski
czuły barbarzyńca

Zbiór jedenastu opowiadań Pabitele (oryg. Pábitelé, 1964), drugi z kolei w dorobku Bohumila Hrabala, po raz pierwszy ukazuje się w języku polskim w swoim oryginalnym, nadanym mu przez autora kształcie – zawiera m.in. opowiadania nigdy dotychczas nie tłumaczone na polski oraz utwory w nowych przekładach. Tytułowi pabitele to stworzony przez pisarza neologizm, odnoszący się do nieskrępowanej językowej inwencji natchnionych gawędziarzy i opowiadaczy, barwnych bohaterów obecnych w całej jego twórczości.
Tak więc pabitel to człowiek, przed którym piętrzy się nieustannie ocean natarczywych myśli. Jego monolog płynie bez przerwy, raz jak rzeczka podziemna w jamie myśli, kiedy indziej zaś wycieka ustami. Właśnie pabienie przez sztafetę ludzkiego języka jest podawane z ust do ust niczym płonąca pochodnia. Pabitel jest narzędziem języka, wzbogaca go o wszystkie odcienie i smaczki, którymi interesuje się językoznawstwo. Pabitel przeważnie niczego nie czytał, za to dużo widział i dużo słyszał. I niemal niczego nie zapomniał. Pogrążony w swym monologu wewnętrznym, obnosi się z nim po świecie jak paw z pięknymi piórami. Kiedy nie toczy rozmowy z innymi, pabitel wiedzie ją sam ze sobą, przekazuje informacje o sprawach, których znaczenie wyolbrzymia, zmienia i przekręca, gdyż pabitel filtruje rzeczywistość przez diamentowe oczko inspiracji. Pabitela przepełnia zachwyt dla świata widzialnego, zatem ów ocean cudnych wizji nie daje mu spać. Niepohamowana żądza mówienia sprawia, że wygląda to tak, jakby język wybrał pabitela, by poprzez jego usta ujrzeć siebie i dowieść swych możliwości. Pabitel potrafi uatrakcyjnić swe komunikaty nożyczkami, ucinając w pewnym momencie rozmowę, by przejść do czegoś z całkiem innej beczki. Umie utrzymać w napięciu temperaturę i temperament tekstu, którego czuje się bohaterem. (Bohumil Hrabal, O pabitelach)


Sándor MÁRAI „Cztery pory roku” (A négy évszak)
przekład z języka węgierskiego – Feliks Netz
Czytelnik

Cztery pory roku (1938) to trzeci po Księdze ziół (1943, wyd. pol. 2003) oraz Niebie i ziemi (1942, wyd. pol. 2011) zbiór miniatur Sándora Máraiego w tłumaczeniu Feliksa Netza. Tomik podzielony jest na dwanaście części odpowiadających kolejnym miesiącom, a w każdej z nich Márai w swoich „epigramach prozą” spisuje nastroje i spostrzeżenia towarzyszące przemianom pogody i rytmom natury; notuje znaki, które, jak pisze, zaczęły „przemawiać do mnie równocześnie z bezpośredniej obserwacji i ze snu, z doświadczenia i myśli, z wierszy i krajobrazów, z muzyki i rzeczy, ten cudowny promieniujący zimny blask, to subtelne i bezlitosne odczucie”.










Kornelijus PLATELIS „Oda na pękniętą wazę i inne wiersze”
przekład z języka litewskiego – Adam Pomorski, Rasa Rimickaitė
Kolegium Europy Wschodniej

Zbiór wierszy Oda na pękniętą wazę to specjalnie wyselekcjonowany do polskiego wydania dorobek poetycki Kornelijusa Platelisa. Obejmuje on ponad trzydzieści pięć lat twórczości czołowego litewskiego poety, poczynając od debiutanckiego tomiku Słowa i dni z 1980 roku, kończąc na jego ostatnim, nagradzanym tomie Zjawiska krasowe z 2010 roku. Dzięki znakomitym tłumaczom, Adamowi Pomorskiemu i Rasie Rimickaitė, dostajemy szansę poznania szerokiego spektrum jego kontrastowej, ironicznej i głęboko erudycyjnej poezji, czerpiącej zarówno z kanonu światowego, jak i z tradycji litewskiego modernizmu.
Kornelijus Platelis (ur. 1951) – jeden z najwybitniejszych współczesnych poetów litewskich, tłumacz i eseista. Były prezes Litewskiego PEN Clubu, w latach 1991–1993 wiceminister kultury i oświaty, a 1998–2000 minister oświaty i nauki Republiki Litewskiej. Wydał dotychczas dziewięć zbiorów poetyckich, opublikował także dwa tomy esejów o ekologii kultury i poezji (1989 i 2011). Przetłumaczył i wydał tom poetycki T. S. Eliota, wybór wierszy Seamusa Heaneya oraz zbiór poezji Ezry Pounda. Z języka polskiego tłumaczy poezję Naruszewicza, Mickiewicza, Miłosza i Szymborskiej. W roku 2002 dorobek Platelisa uhonorowany został Litewską Nagrodą Narodową w dziedzinie kultury i sztuki.


Pavol RANKOV „Matki” (Matký)
przekład z języka słowackiego – Tomasz Grabowski
Książkowe Klimaty

Po wyzwoleniu Czechosłowacji przez Armię Czerwoną w 1945 roku, młoda kobieta o imieniu Zuzana zostaje oskarżona o zdradę kochanka, radzieckiego partyzanta.

Zesłana do Gułagu, rodzi syna. Chłopcu udaje się przeżyć. Codzienność Zuzany to wieloletnia walka o przetrwanie wśród kobiet, które więcej dzieli niż łączy. Po śmierci Stalina zesłańcy mogą wrócić do swoich domów. Syn Zuzany będzie jednak, jak przystało na sowieckiego obywatela, nosił czerwoną chustę pionierów wokół szyi... Sześćdziesiąt lat później kobieta rozmawia z pewną studentką, która przygotowuje pracę na temat macierzyństwa w trudnych warunkach.








Martin REINER „Lucynka, Macoszka i ja” (Lucka, Maceška a já )
przekład z języka czeskiego – Mirosław Śmigielski
Stara Szkoła

Splot ludzkich losów jest zawsze tajemnicą. Spektaklem, w którym przenika się czas i przestrzeń.

Co się stanie, gdy zapętlą się losy trojga tytułowych bohaterów – małej Lucynki, zapomnianego poety i nieśmiałego brneńskiego listonosza? Co się stanie, gdy postaci spojrzą sobie w oczy i dotkną własnych historii?

Lucynka, Macoszka i ja to opowieść o poszukiwaniu, miłości oraz sile przeszłości. Jednak książka Martina Reinera to nade wszystko urzekająca fabuła i starannie przemyślana konstrukcja. Ta powieść – choć w dużej mierze oparta na prawdziwych wydarzeniach – zabiera czytelników do innego świata. Znacznie piękniejszego.

Czytelnik ma tu do czynienia z prozą niemal doskonałą (Pavel Janoušek, „Tvar”)







Mykoła RIABCZUK „Ukraina. Syndrom postkolonialny” (Постколоніальний синдром)
Kolegium Europy Wschodniej

Ukraina. Syndrom postkolonialny to zbiór najważniejszych esejów Mykoły Riabczuka z ostatnich lat, częściowo publikowanych wcześniej w polskiej prasie. Autor koncepcji „dwóch Ukrain” podejmuje próbę odpowiedzi na pytania o dzisiejszą Ukrainę jako punkt odniesienia obierając perspektywę postkolonialną. Porusza aktualne, ważne, a niekiedy trudne tematy – ukraińskie rozdarcie między Wschodem a Zachodem, polityczne problemy związane z dziedzictwem rosyjskiego kolonializmu i ich związki z kulturą czy kwestia Stepana Bandery. Odnosi się także do bieżących wydarzeń, takich jak protesty na Majdanie.
Jak określa w przedmowie do polskiego wydka czeskiego ania autor,
Syndrom postkolonialny to „szkice dotyczące nie tylko stosunków ukraińsko-rosyjskich, ale także ukraińsko-ukraińskich (ukraińsko-„kreolskich”); artykuły poświęcone nie tylko problemom politycznym, związanym z kolonializmem i jego dziedzictwem, ale także – w pierwszym rzędzie – problemom kulturowym (w najszerszym tego słowa znaczeniu) i psychologicznym.”
Naukowa rzetelność w połączeniu z publicystycznym polotem sprawia, że książka może być atrakcyjna zarówno dla specjalistów, jak i wszystkich zainteresowanych współczesną Ukrainą.
Mykoła Riabczuk to osoba, od której bardzo wiele się nauczyłem. Właściwie ciągle się uczę. Riabczuk jest przede wszystkim błyskotliwym politologiem, który nie tylko reprezentuje wybitny poziom intelektualny oraz nienaganny styl, ale także pokazuje moralny wymiar swojej profesji: kim powinien być prawdziwy, a nie wynajęty politolog. Jest, można rzec, sumieniem tego zawodu. (Jurij Andruchowycz)
Riabczukowska diagnoza kondycji tożsamości ukraińskiej jest wręcz bezlitosna, ale nie ulega on, częstej wśród ukraińskich publicystów, pokusie, by szukać winnych tego stanu rzeczy w zewnętrznym otoczeniu. Przełamanie i zwalczenie tych schematów jest podstawowym wyzwaniem dla ukraińskiej inteligencji. (Bogumiła Berdychowska)


Wasyl SŁAPCZUK "Księga zapomnienia" (Книга забуття)
przekład z języka ukraińskiego - Wojciech Pestka
Wysoki Zamek

„Księga zapomnienia” to książka przeciwko wojnie. Wojnie w każdym znaczeniu tego słowa, w każdym jego sensie. Tej, która teraz toczy się na Ukrainie, tej która toczyła się w Afganistanie, tej, którą wszyscy pamiętamy z lekcji historii…
To jest książka przeciwko wojnie, w której z ręki jednego człowieka ginie drugi człowiek, gdziekolwiek i kiedykolwiek by nie miała miejsca.
Autor, Wasyl Słapczuk, uczestnik wojny w Afganistanie, podejmuje po 30 latach od jej zakończenia próbę rozrachunku. Jego powieść jest pozbawiona opisów walk i heroizmu, to opowieść o rzeczywistości, której sam doświadczał każdego dnia: okrutnej, brudnej, niemożliwej do zrozumienia i pozbawionej logiki.





Györgi SPIRÓ „Niewola” (Fogság)
przekład z języka węgierskiego – Elżbieta Cygielska
W.A.B.

Bestsellerowa powieść węgierskiego pisarza, autora głośnych Iksów, ukazuje świat Żydów w pierwszym wieku po Chrystusie. Młody Uri dorasta w rzymskiej społeczności żydowskiej. Ze względu na postępującą wadę wzroku nie może znaleźć odpowiedniej pracy, przez co pogarsza i tak nie najlepsze relacje z ojcem. Ten ryzykuje cały majątek, by w zamian za pożyczkę, której udziela Agrypie, wysoko postawionemu urzędnikowi, jego syna włączono w skład delegacji wiozącej coroczną ofiarę do Jerozolimy. Wskutek nieporozumienia Uri zostaje wzięty za agenta Agrypy, co owocuje wieloma nieoczekiwanymi wydarzeniami.










Petr ŠABACH „Pijane banany” (Opilé banány)
przekład z języka czeskiego – Julia Różewicz
Afera

Praga, cudowne lata osiemdziesiąte. W szkołach uczą, że kultura przywędrowała zza wschodniej granicy, w radiu króluje koncert życzeń, a najłatwiej dostępną rozrywką jest przesiadywanie na podwórku pod trzepakiem. Jak przetrwać w szarej rzeczywistości i nie umrzeć z nudów? Da się. Wystarczy mieć szesnaście lat, parę koron na piwo i kumpli – kumpli na śmierć i życie.

Bohaterowie „Pijanych bananów” zabierają nas do zalatującego osiedlową knajpą świata szczeniackich wybryków, pierwszych miłości, rozczarowań, na pozór banalnych marzeń, błahych i poważnych kłopotów.

Mistrz anegdoty Petr Šabach jak zawsze niezawodnie wywołuje w czytelniku ataki niepohamowanego śmiechu, a równocześnie nastrój nostalgii i udowadnia, że nawet mało atrakcyjne życie, w jeszcze mniej atrakcyjnych czasach można nie tylko znieść, ale wręcz szczerze pokochać.




Judith W. TASCHLER „Nauczycielka” (Die Deutschlehrerin)
przekład z języka niemieckiego – Aldona Zaniewska
W.A.B.

Mieli wspólną namiętność: miłość do literatury, do słuchania historii i opowiadania, do fantazjowania… Dokąd ich doprowadziła? Piękna i frapująca powieść "Nauczycielka" to połączenie thrillera i romansu, książka gorąco przyjęta przez krytyków i czytelników.

Matylda i Xaver byli niegdyś nierozłączni, łączyła ich miłość i literatura, ale pewnego dnia on odszedł bez słowa – po prostu spakował swoje rzeczy i zniknął.
Matylda przeżyła załamanie nerwowe, długo nie mogąc zrozumieć motywów postępowania Xavera. Po latach udało się jej odnaleźć spokój ducha i swoje miejsce w życiu: w odległym mieście uczy języka niemieckiego i literatury, lubiana przez uczniów, ma przyjaciół i własne sprawy. Nagłe pojawienie się dawnego kochanka, który tymczasem odniósł sukces jako pisarz książek dla młodzieży, budzi w kobiecie zarazem czułe i bolesne wspomnienia, dając początek dziwnej grze obojga: jej głównym motywem staje niewyjaśniona sprawa zaginięcia syna Xavera z inną kobietą. Niegdysiejsi kochankowie, swego czasu tak zafascynowani mocą opowiadania historii, snują coraz dalej idące fantazje na temat zaginionego dziecka.

Czy Xaver zataja coś przed Matyldą? Opowieść o miłości i literaturze, zmienia się w opowieść o zemście i winie – fascynujący thriller psychologiczny, który trzyma w napięciu do ostatniego rozdziału.


Cristian TEODORESCU „Medgidia, miasto u kresu” (Medgidia, oraşul de apoi)
przekład z języka rumuńskiego – Radosława Janowska-Lascar
Amaltea

Jak opisać historię rodzinną, aby nie uronić nic z migotliwej atmosfery dawnych czasów, na którą składają się przecież zarówno wielkie wydarzenia historyczne, jak i drobne lokalne wypadki? Cristian Teodorescu czyni to w swojej powieści z humorem i prawdziwą swadą. Medgidia, miasto u kresu to reportażowo-poetycka mo­zaika ułożona ze 103 szkiców. Ich bohaterami są: lokalny restaurator Stefanek, kobieciarz i namiętny karciarz, kelner marzyciel Januszek, niegdyś pracujący w Orient Expressie, zasadniczy major Scipion, jego żydowska kochanka, lekarka Lea, safandułowaty sędzia, listonosz Claudiu – po godzinach skrytobójca, żołnierze niemieccy i radzieccy oraz dziesiątki innych barwnych postaci. Całe to ludzkie panoptikum tworzy jedyny w swoim rodzaju portret międzynarodowej społeczności Rumunii lat 30. i 40. XX wieku, burzliwych czasów pomiędzy powstaniem Żelaznej Gwardii a zapadnięciem żelaznej kurtyny. Nieco ironiczne, ale i pełne szczerego liryzmu spojrzenie autora sprawia, że ta pozornie odległa epoka staje się dla czytelnika światem bliskim i intrygującym.
Za Medgidię, miasto u kresu autor otrzymał Narodową Nagrodę Prozatorską „Ziarului de Iaşi”, nagrodę Kolokwiów o Rumuńskiej Powieści w Alba Iulia oraz nagrodę prozatorską Związku Pisarzy Rumuńskich.

2 komentarze:

  1. „Medgidia, miasto u kresu” zaintrygowało mnie. BARDZO!
    Oprócz tego zpewnością przeczytam „Cyganie. Spotkania z nielubianym narodem”. Chciałabym dowiedzieć się więcej o ludziach, których nikt nie chce i za którymi nie stoi absolutnie żadne lobby...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. I jak, już po lekturze "Medgidii"? Jak wrażenia? To nieprawda, że Cyganów nikt nie chce - chce ich literatura. Polska, słowacka, rumuńska, węgierska. I niemiecka.

    OdpowiedzUsuń