Opowiadania
Zdenka Svĕráka
to gotowe pomysły filmowe
„Gdybyście
mnie spotkali, być może mielibyście wrażenie, że skądś mnie
znacie” - zdanie rozpoczynające jedno z opowiadań zamieszczonych
w tomie „Podwójne widzenie”
wiele mówi o ich autorze, czyli Zdenku
Svĕráku.
W Czechach znają go wszyscy. Wraz z Ladislavem Smoljakem powołał
wszak do życia Járę
Cimrmana, absolutnego geniusza wszelkich dziedzin, który w
głosowaniu na Największego Czecha zdobył bezapelacyjnie pierwsze
miejsce (ostatecznie tytułu tego nie otrzymał, ponieważ był
postacią fikcyjną – jakie to czeskie!). Ale Zdenĕk
Svĕrák
jest nie tylko autorem sztuk teatralnych poświęconych Cimrmanowi.
Jest także scenarzystą filmowym i aktorem – udanie łączył te
role chociażby w wyreżyserowanych przez jego syna Jana filmach
„Kola” i „Butelki zwrotne” (Oscar dla najlepszego filmu
nieanglojęzycznego). Jest też pisarzem – po książce dla dzieci
„Ucieszki Cieszka” w tłumaczeniu polskim ukazuje się wreszcie
wybór jego opowiadań.

Pod
względem artystycznym nie są to arcydzieła. Svĕrák
nie będzie – bo nie chce być – drugim Hrabalem. Ma raczej
temperament scenarzysty – najważniejsze są dla niego anegdoty,
sytuacyjne dowcipy i chwytliwe pomysły. A tych jest tu co niemiara –
choćby kulturalny taksówkarz, mechanik samochodowy dorabiający
jako znachor czy Wietnamka ucząca się czeskiego z krzyżówek. Nic
dziwnego, że czeskie kino jest dla polskich filmowców wzorem do
naśladowania. Trudno kręcić mądre komedie, gdy się nie ma
takiego opowiadacza jak Zdenĕk
Svĕrák.
Zdenĕk
Svĕrák
"Podwójne
widzenie"
Dorota
Dobrew, Jan Węglowski
Książkowe
Klimaty, Wrocław 2015
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz