czwartek, 13 lutego 2014

TRZY EPIZODY Z ŻYCIA MĘŻCZYZNY - Emil Hakl "Zasady śmiesznego zachowania"


W genialnej powieści „O rodzicach i dzieciach” Emil Hakl, jeden z najsłabiej u nas znanych wybitnych pisarzy czeskich, odświeżył tamtejszą tradycję prozy anegdotycznej. Luźna rozmowa, którą toczą ojciec z synem podczas popołudniowej przechadzki od jednej knajpy do drugiej, wpisuje się w historyczny nurt czeskiej literatury wyznaczony przez Haszka i Hrabala. Hakl umiejętnie nadał tej opowieści współczesnej werwy – głównie za pomocą zdynamizowanego, niezwykle luźnego języka, którym posługują się bohaterowie. Przekomarzanie się czterdziestoletniego Honzy (alter ego autora) z ojcem to jeden z najdowcipniejszych kawałków współczesnej literatury europejskiej, a zarazem niezwykle tkliwy obraz trudnej miłości ojcowsko-synowskiej.
„Zasady śmiesznego zachowania” są poniekąd kontynuacją tamtej powieści, choć nieznajomość „O rodzicach i dzieciach” nie zubaża odbioru najnowszej powieści Hakla. Tym razem jednak dialog, na którym bazowała wcześniejsza powieść, nie jest aż tak bardzo eksponowany – równie ważny w „Zasadach śmiesznego zachowania” jest monolog wewnętrzny. Fabularny powód wprowadzenia tego zabiegu Hakl przedstawia czytelnikowi z pewnym opóźnieniem, dając najpierw szansę Honzie (w pierwszej części powieści) na prezentację swojego nowego oblicza – nieco zgorzkniałego i cynicznego samotnika, który wikła się w trudne związki z kobietami (relacje z nimi ograniczają się głównie do esemesowej korespondencji) oraz udaje się na dość przypadkowe wyprawy z młodszymi o całe pokolenie kompanami. Ta generacyjna przepaść jest niezwykle ważna, w znacznej mierze wpływa bowiem na małomówność i wycofanie Honzy, który ponad dialog przedkłada teraz refleksyjny monolog.
Dopiero w drugiej części powieści dowiadujemy się, jaki jest główny powód wyobcowania Honzy – to śmierć ojca. Jest to symboliczne zerwanie z rodzinnymi pogwarkami i kłótniami, które były rozpisaną na wiele lat próbą pojednania ojca z synem. Dramatyczne interludium, w którym Honza monologuje nad łóżkiem umierającego ojca, w niczym nie zaburza jednak  lekkiego i dowcipnego tonu całości – to wręcz najbardziej pogodny i wzruszający fragment „Zasad śmiesznego zachowania”. Następująca po nim liryczno-przygodowa koda, w której Honza pielgrzymuje nad Morze Czarne, by rozsypać tam prochy ojca, ma natomiast w sobie coś z twardej, męskiej prozy podróżniczej. Przedzieranie się przez dziką deltę Dunaju (to geograficznie najbliższy z możliwych koniec świata) jest dla Honzy podróżą w głąb siebie, oczyszczeniem, zamknięciem pewnego etapu, nowym początkiem.
W „Zasadach śmiesznego zachowania” Emil Hakl w naturalny sposób rozszerzył swoją dotychczasową poetykę o nowy wymiar – anegdotyczne szaleństwo wzbogacił o wyrazistość przeżyć wewnętrznych, prostotę i bezpośredniość języka mówionego zestawił z zaskakującą metaforyką opisu, zaś doraźność tematyki dopełnił metafizycznym dreszczem. Powstała w ten sposób dowcipna i mądra książka o mężczyźnie, który znalazł się na życiowym zakręcie. Rzecz lekka i szorstka zarazem. Mała wielka czeska proza. 

Emil Hakl
„Zasady śmiesznego zachowania”
tłum. Julia Różewicz
Wydawnictwo Afera, Wrocław 2013

(tekst ukazał się pierwotnie w "Chimerze")

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz