Twórczość prozatorska Wiesława
Myśliwskiego, autora sześciu powieści, doczekała się piętnastu książkowych
omówień. Jest w tej dysproporcji coś znaczącego.
O czym mówi nam ten krytyczny pęd
do analizowania twórczości autora „Widnokręgu”? Najprawdopodobniej o szeroko
dyskutowanym w ostatnich latach wyczekiwaniu na „prawdziwą” powieść, epicką
panoramę, prozatorskie arcydzieło. A Wiesław Myśliwski, który, co znamienne,
jako jedyny spośród laureatów prestiżowej Nagrody Literackiej „Nike” otrzymał
to wyróżnienie dwukrotnie, jest jednym z niewielu polskich twórców wykazujących
predylekcję do tworzenia powieści z prawdziwie epickim rozmachem. Mnogość
krytycznych omówień tej twórczości jawić się może zatem jako trybut dla
niezwykłego talentu Wiesława Myśliwskiego. Ale może też oznaczać, że powieści
tego autora, na pierwszy rzut oka czytelne i przejrzyste, opierają się
jednoznacznym interpretacjom i prowokują do wciąż nowych odczytań. Na twórczość
Myśliwskiego, której głównym tematem jest – bagatela! – pojedyncze ludzkie
życie rozumiane jako metafora ogólnego losu człowieczego, spoglądano więc z
rozmaitych perspektyw – socjologicznych, psychoanalitycznych,
strukturalistycznych czy językoznawczych.
Co nowego można zatem powiedzieć
o twórczości Wiesława Myśliwskiego? Bogumiła Kaniewska, która o książkach
autora „Traktatu o łuskaniu fasoli” pisze już po raz drugi (kilka lat temu w
serii „Czytani dzisiaj” wydawnictwa Rebis ukazał się broszurowy przewodnik po
twórczości Myśliwskiego jej autorstwa), swoje interpretacyjne stanowisko
ogłasza we wstępie książki: „>>Opowiedziane<< nie jest monografią,
nie aspiruje do kompletności, ogarnięcia całości złożonej problematyki tej
prozy, wyczerpania obrazu, nie ma ambicji choćby portretowego szkicu – to tylko
próba interpretacyjna, nowa propozycja lektury powieści Wiesława Myśliwskiego:
w kategoriach nowoczesności. Chciałabym pokazać, że powieści tego autora są
diagnozą stawianą współczesnemu światu, wyrażoną językiem nowoczesnej
modernistycznej powieści”. Ową diagnozę wystawioną współczesności przez
Myśliwskiego Kaniewska rozpatruje w trzech podstawowych kategoriach rozpisanych
na poszczególne rozdziały: historia, los, słowo (w każdym z rozdziałów autorka
wyodrębnia dodatkowo trzy podrozdziały – języki, doświadczenia, artykulacje).
Krytycznym rozpoznaniem, które stoi u źródeł analizy
Kaniewskiej, jest wygłoszony przez Leszka Bugajskiego (niedługo po
opublikowaniu przez Wiesława Myśliwskiego powieści „Kamień na kamieniu”) sąd o
wyczerpaniu formuły nurtu chłopskiego, do którego zaliczano autora „Nagiego
sadu”. Rzeczywiście, debiutancka powieść Myśliwskiego, jak również „Pałac” i
wspomniany „Kamień na kamieniu”, to książki, które z grubsza można określić
jako pozycje opisujące przemiany społeczno-obyczajowe polskiej wsi po II wojnie
światowej. Jednakże opublikowany w 1984 roku „Kamień na kamieniu” stał się
powieścią w symboliczny sposób (tytuł!) zamykającą pewien etap w historii
literatury polskiej, ale przede wszystkim dokumentującą powolny uwiąd kultury
wiejskiej. Powieść Myśliwskiego jest portretem wsi wywłaszczonej,
„wyemancypowanej”, która zatraciła swój dawny charakter. Główny bohater, Szymon
Pietruszka, który uciekł ze wsi do miasta, powraca do niej, by złożyć na nowo
świat, który uległ bezpowrotnemu rozproszeniu. „Kamień na kamieniu” stał się w
pewnym sensie podzwonnym dla wiejskiej kultury i dla tradycyjnej wsi, która na
długi czas praktycznie zniknęła z polskiej literatury (jej obraz pojawia się
dopiero w książkach autorów młodego pokolenia – w cyklu powieściowym Zbigniewa
Masternaka oraz nowelowej „Miedzy” Andrzeja Muszyńskiego). Kolejne powieści
Wiesława Myśliwskiego – „Widnokrąg” i „Traktat o łuskaniu fasoli” (najnowszej
powieści Myśliwskiego „Ostatnie rozdanie” Kaniewska w swojej książce nie
uwzględnia) – nie dotyczą już kwestii związanych bezpośrednio z życiem wsi. Ale
też – i jest to jedna z podstawowych tez „Opowiedzianego” – wczesna twórczość
Myśliwskiego nie powinna być rozpatrywana jedynie w kontekście literatury
wiejskiej. Choć wieś jest w nich czymś więcej niż tylko scenerią – jest wręcz
filozofią życiową, sposobem istnienia w świecie – to z drugiej strony
bohaterowie powieści Myśliwskiego chcą swoją wiejskość przekroczyć. Jest to
udziałem i nauczyciela z „Nagiego sadu”, i pastucha z „Pałacu”, i Szymona z
„Kamienia na kamień”. Rozdarcie między pochodzeniem a ambicjami bohaterów to
jedna z wielu antynomii, które Kaniewska odnajduje w twórczości Myśliwskiego.
Inną jest zagadnienie dotyczące późnej twórczości tego autora – podobnie jak
ufundowane na tematyce wiejskiej jego wczesne powieści były czymś więcej niż
tylko opisem kondycji egzystencjalnej mieszkańca wsi, tak, począwszy od
„Widnokręgu”, Myśliwski wyraźnie dążył do uniwersalizacji swoich powieści, choć
pomijanie kontekstu wiejskiego podczas ich lektury byłoby mocnym zubożeniem
interpretacyjnym.
Pozorna oczywistość twórczości Myśliwskiego kryje w
sobie, zdaniem Kaniewskiej, jeszcze wiele sprzeczności i pozornie
wykluczających się odwołań. Dotyczą one choćby obecności historii, o której w
powieściach Myśliwskiego praktycznie się nie mówi. To paradoks, ponieważ losy
bohaterów wszystkich powieści tego autora wyznaczane są przez wydarzenia
historyczne (okupacja wojenna, reforma rolna, fala migracji ludności wiejskiej
do miast). Myśliwski stawia raczej na jednostkowe przeżywanie historii, które
działa jak powiększające lustro odbijające wielką historię. Autor, wierząc w
inteligencję czytelnika, zaprasza go do „współtworzenia” fabuły i
ukonkretnianie kontekstu historyczno-społecznego. W ten sposób „epicka panorama
powstaje na styku wiedzy historycznej czytelnika i doświadczenia historycznego
bohatera-narratora”.
Innym zagadnieniem jest językowe zróżnicowanie powieści
Myśliwskiego – autora celebrującego żywioł potocznej mowy, a jednocześnie
odrywającego się od niej ku kulturowym nawiązaniom. Niespieszne opowieści
bohaterów Myśliwskiego – którego wszystkie powieści ujęte są w formę monologu
protagonisty – wynikają z przyrodzonej kulturze ludowej przyjemności snucia
gawędy. Narracje te budowane są z wykorzystaniem sprawczej mocy słowa, przy
pomocy którego budowany jest świat fikcji. Jak mówi bohater „Traktatu o
łuskaniu fasoli” – „To, co opowiedziane, nie odwrotnie, ustanawia to, jak było,
jest czy będzie”. W wyznaniu tym widać także filozofię twórczą pisarza, który niejednokrotnie
przyznawał w wywiadach: „Mowa jest prawdziwym językiem. Język pisany jest
językiem sztucznym”. Stąd też tak liczne odwołania do nieskrępowanej mowy
potocznej, do wiejskiej gawędy, do chłopskiej opowieści. W programowym tekście
„Kres kultury chłopskiej” Myśliwski zauważał, że chłop był zawsze „wolny w
słowie” – nie obowiązywały go normy językowe i słownikowe kanony, często
natomiast pozwalał sobie na intrygujące słowotwórstwo i poetycką niemalże
inwencję. Ten chłopski styl opowieści Myśliwski zderza z językiem wysokim,
inkrustowanym licznymi aluzjami, cytatami i odniesieniami. Na przecięciu tych
dwóch sposobów językowej organizacji świata przedstawionego powstał
niepowtarzalny styl – swobodny i elegancki, odwołujący się jednocześnie do
kultury oralnej i do największych tradycji piśmienniczych.
Bogumiła Kaniewska widzi w
Myśliwskim prozaika nowoczesnego, którego nie da się zamknąć w formułce pisarza
wiejskiego. Trafnie zauważa, że twórczość autora „Widnokręgu” odwołuje się do
archaicznej kultury wsi nie po to, by tworzyć zeń mityczny azyl, lecz w celu
znalezienia sposobu na opowiedzenie życia w wymiarze ponadjednostkowym. Proza
Myśliwskiego jest według Kaniewskiej prozą ucieczek i powrotów, prozą opisującą
niejednorodną rzeczywistość nieustannie balansującą między skalą mikro i makro,
podnoszącą nudną codzienność do rangi rytuału, archetypu, przedwiecznego cudu
istnienia. Praca Kaniewskiej, na którą składają się w większości publikowane
wcześniej w prasie naukowej artykuły, nie ukazuje twórczości Myśliwskiego w
kluczu chronologicznym – autorka niejednokrotnie powraca do tych samych
motywów, ukazując je z coraz to innej perspektywy. Ten sposób prezentacji
świetnie koresponduje z achronologiczną narracją Myśliwskiego, która odsłania
powieściowe sensy na różnych poziomach.
Analizując twórczość Myśłiwksiego
Kaniewska w„Opowiedzianym” nie brała pod uwagi powieści „Ostatnie rozdanie”
(która ukazała się mniej więcej w tym samym czasie co praca Kaniewskiej),
jednak nie odczuwa się tego jako specjalnie dojmującego braku, co wskazuje na
kolejną cechę pisarstwa Myśliwskiego. Przy całej swej nieoczywistości,
manifestującej się w opisywanych antynomiach i łączeniu przeciwieństw,
twórczość Myśliwskiego jest bowiem niezwykle jednorodna. Kaniewska zwraca uwagę
że na poziomie konstrukcji fabularnej powieści autora „Widnokręgu” są do siebie
podobne. Nie świadczy to o schematyzmie autora – raczej o jego twórczej
konsekwencji, którą Kaniewska ukazała z ogromną krytyczną drobiazgowością.
Opowiedziane. O twórczości Wiesława Myśliwskiego
Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Adama Mickiewicza, Poznań 2013
(tekst ukazał się pierwotnie w "Nowych Książkach")
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz